Chyba się zakochałam, ale nie wiem czy na pewno. Nigdy nie byłam. Może to tylko zauroczenie. OMG tylko, że ten człowiek jest totalnie nieodpowiedni! No, ale... moje objawy: ciągle sprawdzam telefon, czy czasem nie przyśle smsa, zadzwoni, unikam jakichkolwiek rozmów o nim z siostrą i koleżankami, kiedy jest w pobliżu robię wszystko aby zwrócił na mnie uwagę i najgorsze... śni mi się. Masakra. Dostałam na głowę. Na ostatniej imprezie dostałam to co chciałam, ale jak ktokolwiek mnie o to pyta to zbywam słowami "tylko się wygłupialiśmy". No, bo naprawdę nie wiem co o tym myśleć. On jest tego typu człowiekiem, że ze wszystkich i wszystkiego żartuje. Skąd mam wiedzieć kiedy mówi poważnie? Najchętniej to bym gdzieś uciekła, cofnęła czas i wymazała wszystkie głupoty które mu powiedziałam 18. Za dużo wódki. Jeszcze teraz nie wiem czy będzie na osiemnastce mojego brata, czy też nie. Z jednej strony tak bardzo chcę aby był, z drugiej zaś najchętniej spotkałabym go dopiero na sylwestra, albo jeszcze później. Najlepiej wcale. Może by mi przeszło. Musiałam to tutaj napisać, bo tak naprawdę nie mam komu tego powiedzieć. Gdyby cokolwiek z tego wyszło na jaw, rozpętałoby się piekło. Już słyszę w myślach "On?! Chyba żartujesz!".
Jutro jadę na zakupy kupić ostatnie dodatki na osiemnastkę i farbę do włosów. Znalazłam w internecie moją sukienkę! Możecie ją zobaczyć na dole. Jak zobaczyłam cenę za którą jest oferowana to wybuchłam śmiechem. 114 zł, kiedy ja w naszym butiku dałam 73 :) Zastanawiam się jeszcze nad makeupem i mam dwa warianty na KStew i JLO. Włosy chyba zostawię proste, albo zrobię loki... nie wiem. Help!