(c) Rosesylla
Hej kochani! Czujecie już na karku oddech szkoły? Nie zazdroszczę. Na szczęście przede mną jeszcze calutki miesiąc. Ok, nie będę Was więcej dołować ^^ Pogoda się unormowała, wysokie temperatury odeszły i w końcu można normalnie żyć. W domu mamy dziwny nastrój, głównie dlatego, że mam brata idiotę, który zachowuje się jak opóźniony umysłowo pięciolatek. Normalnie dno i wodorosty. Poza tym nic ciekawego się nie dzieje. Ostatnio wzięło mnie na stary, angielski serial Czarna żmija, który połknęłam w 2,5 dnia. Do końca zostały mi bodajże 2 odcinki. W niedzielę byłam na zakupach, miałam wielkie plany, a wróciłam tylko z jednym swetrem. Na początku września wybieram się do Poznania, więc może tam coś znajdę. Jestem zbyt wybredna pod względem ubrań :P
Dzisiaj mam dla Was 10 ikon, 4 nagłówki, paczkę czcionek i w końcu instrukcja! Wczoraj w końcu ją napisałam i mam nawet w zapasie następną. Nowy główny nie wiem kiedy powstanie. Nagłówek robiłam dwa razy i za każdym lądował w koszu. Co za beznadzieja. Nic mi nie chce wyjść! Chyba będę musiała odpuścić sobie tę wybraną sesję, bo podejrzewam, że nic z tego nie wyjdzie. No to do września! Buziaki <3 <3 <3