Where the Wild Roses Grow

Cześć kochani! I mamy koniec października! Za dwa miesiące Sylwester i kolejny rok przejdzie do historii - jak dla mnie stanowczo za szybko. Wczoraj zerknęłam na listę swoich postanowień noworocznych. Nie jest cudownie, ale nie jest też tragicznie. Coś tam udało mi się zrobić a z tą resztą... mam jeszcze dwa miesiące, prawda? Może uda mi się zrobić 700 zdjęć, obejrzeć lub nadrobić 11 seriali oraz obejrzeć 5 filmów, które pozostały na liście. Małe szanse, ale coś się z tego na pewno uda zrobić :) 

Dzisiaj z racji Halloween mam dla Was troszkę strasznych i mniej strasznych dodatków: 7 sygnatur, 4 duże tekstury, paczkę stocków oraz 4 koloryzacje. Szukanie tych stocków wcale nie było najprzyjemniejszą rzeczą. Robiłam to dość późno, dochodziła dwunasta a tam naprawdę było sporo upiornych zdjęć. Efektem był mega dziwny sen - coś à la pierwszy sezon True Detective z dodatkiem kanibalizmu. Możecie sobie wyobrazić jak wspaniałą miałam noc :P Wracając do stocków, to spokojnie nie wybrałam tych drastycznych zdjęć tylko umiarkowanie straszne. Osoby o słabych nerwach nie mają się czego obawiać. Jeżeli coś pobieracie, to jak zawsze obowiązuje regulamin. Wesołego Halloween! Buziaki!

Nick Cave & Bad Seeds ft. Kylie Minogue - Where the Wild Roses Grow

Feeling Electric

Cześć kochani! Udało mi się dodać post dokładnie tydzień po ostatnim. Pogoda nadal nie zachwyca, ale zaczynam się przyzwyczajać. W niedziele jadę rozejrzeć się za zimowym płaszczem. Marzy mi się coś takiego (klik), ale dostać takie coś - i to w rozsądnej cenie - będzie pewnie graniczyło z cudem. Coraz bardziej kusi mnie wizja założenia konta na Instagramie. Ale nie wiem. Musze jeszcze to przemyśleć. Macie? Polecacie? W ostatnim poście wspominałam o zbliżającej się rodzinnej imprezce. Spieszę donieść, że razem z siostrą zostałyśmy wrobione w dekorację sali. Coś tam wymyśliłyśmy, i to nawet coś bardzo ambitnego, czego ta sala jeszcze nie widziała :P Mam nadzieję, że będzie to jakoś wyglądało :D

Ostatnio praca w photoshopie równa się mojej nieustannej frustracji. Grr. Połowa prac nawet nie zbliża się do zapisu, a i te co spotka ten wątpliwy zaszczyt jakieś super nie są. Przykładów nie trzeba daleko szukać, wystarczy spojrzeć na nagłówki po lewej stronie. Masakra. Zadowolona jestem za to z tego, że w końcu udało mi się dodać instrukcję! Tę sygnaturę widzieliście w poprzednim poście. W folderach mam też inne instrukcje, które wkrótce się tutaj również pojawią. Jeżeli macie jakieś propozycje to wiecie w której zakładce je zostawiać. Ostatnio często do niej zaglądam :) Następny post najprawdopodobniej za tydzień, albo w Halloween (o ile zrobię coś tematycznego). Pozdrawiam!

Instrukcja do programu Photoshop. Kliknij na obrazek aby przejść do instrukcji.

Materiały: pobierz.

Parade of Lights - Feeling Electric

Elements

Czołem! Od ostatniego postu minął miesiąc. Nie miałam kompletnie weny. Wybaczcie. Ostatnio jakoś nic mi nie wychodzi. To co dzisiaj Wam prezentuję to w większości robota z dzisiejszego dnia. Rok akademicki na dobre się rozkręca. Jak na razie nie narzekam. Wszyscy wykładowcy wydają się sympatyczni, ale wiadomo... ostatecznie wyjdzie w sesji. Pogoda się zepsuła - zimno, wieje i leje. Brrr. Jak sobie pomyślę, że mam wyjść w taką pogodę to mnie trzęsie. A do tego wszystkiego pewnie niedługo spadnie śnieg. Pod koniec listopada czeka mnie spęd rodzinny - złote wesele moich dziadków. Cieszę się na jedzenie, na resztę już nie za bardzo. Nie za bardzo przepadam za rodziną mojej mamy. Wszyscy są... dziwni? Przynajmniej mają dziwne myślenie. Jak będzie naprawdę strasznie, to się stamtąd urwę. Na szczęście impreza jest w tej samej miejscowości gdzie mieszkam, więc daleko nie będzie :)

Tak jak wspominałam powyżej, większość poniższych dodatków to kompletne świeżynki. Pierwszy szablon miałam już skompletowany wcześniej, a z tym drugim męczyłam się dzisiaj. Czcionki też leżały gdzieś w folderach. A co do folderów to powoli szykuję zimowe porządki. Stocki już prawie ogarnęłam :) Bardzo się cieszę, że szablon główny Wam się spodobał. Następny post już nie długo - przynajmniej taki mam plan :P Trzymajcie się ciepło!

 Podgląd | Pobierz                                    Podgląd | Pobierz

Jeżeli pobierasz - zapoznaj się z zasadami (regulamin w menu).

The Pierces – Elements