Nareszcie w domku, gdzie mam internet! Pełną godzinę spędziłam na odwiedzaniu Waszych blogasków i nadrabianiu zaległości. W Poznaniu odpycham się jedynie na internecie w telefonie, a wiadomo jak to jest. Tylko najważniejsze sprawy. Ostatnio coś mnie tchnęło i porobiłam kilka nagłówków z których naprawdę jestem zadowolona. Wkrótce kilka wrzucę na moje konto na deviantarcie a resztę dodam tutaj. Naprodukowałam także ikon i sygnatur. Na chwilę muszę przystopowywać :) Muszę zebrać się w sobie i stworzyć nowy szablon główny, bo ten mi się znudził, ale na razie strasznie mi się nie chce i co najważniejsze w ogóle nie mam na niego pomysłu! Dzisiaj tylko nagłówki, które miałam dać w poście świątecznym. Żadna rewelacja.
Wczoraj miałam okazję w końcu zobaczyć The Perks of being a wallflower. Książki nie czytałam, ale po seansie na filmwebie z czystym sumieniem wystawiłam 9 gwiazdek! Film był po prostu rewelacyjny. Gra aktorska Logana, Emmy i Ezry - świetna. Muszę się przyznać, że nie raz się popłakałam. No i oczywiście doskonała muzyka. Przy takiej komercyjnej sieczce jak Zmierzch, Amazing Spiderman czy choćby Królewna Śnieżka i Łowca to jest po prostu perełka. Świetnie oglądało się Emmę w całkiem innej roli niż Hermiona. Grała amerykankę, jednak jej brytyjski akcent czasami był wyczuwalny, przynajmniej na początku filmu. Naprawdę szczerze polecam każdemu! Ja nie żałuję ani minuty :) Teraz muszę gdzieś upolować książkę, polska wersja to Charlie. A Wy jaki film, który oglądaliście ostatnio polecilibyście? Czekam na wasze propozycje!
Jak dla mnie sylwester z Hobbitem był bardzo udany. Byłam na wersji z dubbingiem i szczerze żałuję bo Borys Szyc źle podstawił głos Golummowi, wyszedł jakiś taki dziwny.. nie podobał mi się, ale reszta jak najbardziej na tak ;) Ja mam bardzo delikatne ombre, naturalne, widać oczywiście różnicę, ale nie jest ona drastyczna. Jestem bardzo zadowolona bo fryzjerka dodatkowa dała mi kilka wskazówek co do dbania o włosy ;) Pozdrawiam angryahri.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJa mam ostatnio jakąś manię oglądanie wieczorami filmów, łapie mnie taka co kilka miesięcy, haha. :D Ostatnio widziałam "Frankenweenie", bo jestem fanką Tima Butrona oraz "Bez mojej zgody" z Cameron Diaz - oba filmy bardzo polecam, ten drugi to masakryczny wyciskacz łez, ale jest świetny! :)
OdpowiedzUsuńNagłówki - rewelacja! Pozdrawiam. <3
Jestem zachwycona Twoim szablonem!
OdpowiedzUsuńOstatnio obejrzałam chyba Śniadanie u Tiffany'ego bo mnie naszło. Co by się nie działo, zawsze go będę polecać :D
Także uwielbiam "Śniadanie u Tiffany'ego"! Uroczą Audrey mogłabym oglądać i oglądać. Po każdym seansie Ś.u.T nucę sobie Moon River :D
UsuńPozdrawiam!
TRZECIA IKONA UKRADŁA MOJE SERCE! pobiorę ją sobie do kolejnego postu, jeżeli pozwolisz : )
OdpowiedzUsuńWiesz, ja też nie przepadałam za fizyką, w gimnazjum mieliśmy fatalną kobietę, która nic nie tłumaczyła, a teraz jest całkowicie inaczej. Faktycznie to dużo zależy od nauczyciela. Bo z chemią mam na przykład na odwrót, nie lubię jej w liceum ; (
Co do pomysłów na szablon główny - polecam kolorki. Odświeżą wygląd. Ten jest co prawda prześliczny i sama bym takiego nie zrobiła, ale ta zieleń-beż-brąz wprowadza smutek, co moim zdaniem całkowicie nie jest do Ciebie podobne!
Ja niestety nie miałam okazji obejrzeć nic ciekawego, ale z Twojej propozycji za to skorzystam. Już jakiś czas zabierałam się za obejrzenie tego filmu - mam nadzieję, że dziś szybko obskoczę te blogi i będzie na to czas.
Co do nagłówków to 5 i 6 są najlepsze, ale 1 i 2 też niczego sobie. Uwielbiam Twoją grafikę :*
Pozdrawiam Kociaku <3
Już mam gotowy szablon, co prawda nie powala kolorami, ale wydaje mi się bardziej optymistyczny niż ten obecny :)
UsuńZgadzam się z Herbacią <3 Powal nas tutaj kolorami! <3 co prawda jak zobaczyłam nagłówki z tego postu (5 i 6! och! ach! the best <333) to szczena mi opadła. Jeszcze 1 mi się spodobał tak fest, ma jakiś klimat, ale wiesz, że wszystkie są super <3
UsuńOstatnio, nie wiedząc czemu, oglądałam "Jestem numerem cztery". Czy mogę polecić? Raczej nie. Z prostego powodu - film zostawia niedosyt i poczucie zmarnowanego czasu, jest jakby wstępem do kolejnej części, która nie wiadomo, czy kiedykolwiek w ogóle powstanie.
Ale za to jeszcze wcześniej byłam w kinie na "Atlasie chmur". Wiedziałam już po trailerze, że będę zachwycona, ale film po prostu wycisnął ze mnie mnóstwo łez i nie spodziewałam się, że będzie tak poruszający i w ogóle... Super. Naprawdę jest prawdziwy, chyba nikt tego jeszcze tak dobrze nie pokazał, że każde nasze działanie nie pozostaje bez echa, bez konsekwencji i ma ogromny wpływ na naszą przyszłość. Naprawdę polecam.
No to chyba będę musiała zabrać się do szablonu jeszcze raz :) Naprawdę nie wiem co Ci się podoba w tych moich nagłówkach. To były zapchaj dziury do postu świątecznego!
Usuń"Jestem numerem cztery" oglądałam krótko po premierze. Szczerze powiedziawszy nic specjalnego. Film o superpięknymsilnymniezwykłym nastolatku jakich wiele. Moja siostra nawet w trakcje przysnęła. A co "Atlasu" to urzekł mnie zwiastun, który widziałam pewnego razu w telewizji także z pewnością kiedyś go zobaczę :)
Ja ostatnio oglądałam 'Dziewczynę z tatuażem' z Danielem Craig'iem i Rooney Marą.. nie czytałam wcześniej książek z serii Millenium i inaczej wyobrażałam sobie ten film. Nie sądziłam, że jest aż tak 'psychopatyczny'. Dałabym mu 5/10.
OdpowiedzUsuńTwoje prace zapierają dech w piersiach :)
Dziękuję bardzo. Też miałam chrapkę na 'Dziewczynę z tatuażem' ale jak usłyszałam dokładniej o czym to jest to jakoś mi przeszło. Prawdę mówiąc nie przepadam za takimi filmami. Czasem jak coś mi odbije to sobie włączę. Ale to wyjątek od reguły.
UsuńPozdrawiam!
;) Feniks wkrótce wróci, ja też planuje nowy szablon, ale trochę się zejdzie zanim się zmobilizuje, lubię podziwiać świetne szablony, a ty jesteś w tym naprawdę valde bona ;)
OdpowiedzUsuńDodaje do elite ;)
OdpowiedzUsuń